środa, 10 kwietnia 2013

Chrzest, chrzczciny i karteczki

Serdecznie i prawie wiosennie witam na blogu. Kilka dni temu na chrzest dla małego człowieczka, który przybył nam w rodzinie zrobiłam dwie kartki. Oczywiście obie w kolorystyce biało niebieskiej. Dla chłopczyka tak już się przyjęło, że ten kolor najodpowiedniejszy, ja natomiast za nim nigdy nie przepadałam, ale robiąc kartki trochę polubiłam ten kolor. A tak a propos coś mi w głowie siedzi słowo "komunia" i rozmawiając o chrzcie i chrzcinach ciągle się myliłam mówiąc "komunia" zamiast chrzest. Nawet przenosząc zdjęcia z aparatu do kompa zapisałam je w folderze Komunia zamiast Chrzest Bartusia. Starość czy co! Karteczki spodobały się rodzicom dziecka i rodzinie. Co mnie bardzo cieszy. Po raz drugi robiłam też słodki bukiecik, tym razem z lizaków. Nad kolejnym słodkim bukietem  muszę jeszcze popracować. A karteczki wyglądają tak:


































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz