Już coraz bliżej Święta Wielkanocne, więc nie marnuję czasu. 25 marca do późna robiłam te karteczki. Nie wiem czy są ok, ale takie mi wyszły i na razie takie będą. Przybyło mi materiałów , troszkę nauczyłam się posługiwać tuszami, ale najlepiej wychodzi mi z tymi przyschniętymi! Użyłam też ćwieków, wstążki atłasowej w kwiatki z CafeCraft.pl, aplikacji wielkanocnych i tasiemek z pasmanterii oraz zapieczętowanych podczas warsztatów karteczek z jajeczkami, zajączkami, listeczkami i napisami.
Trochę miałam zabawy z tymi koszyczkami, ale to nic - prawie pół tubki kleju na siebie wylałam - to mi dopiero oszczędność! Ale wypadki chodzą po ludziach . Tylko mnie samej było wesoło, bo familia już spała. A kartki na pewno wykorzystam - lubię wysyłać znajomym kartki z życzeniami. I to już na tyle mojej produkcji i ćwiczeń. Zapraszam ponownie… Na pewno jeszcze coś stworzę, bo w głowie już mam jakieś pomysły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz