czwartek, 17 marca 2011

Moja pierwsza kartka - kopertówka.

          Moja przygoda z rękodziełem zaczęła się niedawno - można powiedzieć przypadkowo. Postanowiłam uczestniczyć w warsztatach organizowanych przez Radzyńskie Stowarzyszenie Stuk-Puk pod nazwą  „Rękoczyny”. Bardzo zaintrygowała mnie nazwa „rękoczyny” - pomyślałam warto spróbować: nauczę się czegoś nowego, poznam ciekawych ludzi…itd. 
        Pierwsze zajęcia prowadzone były przez Iwonę Pawelec - Burczaniuk. A były to bardzo ciekawie poprowadzone zajęcia na temat scrapbookingu. Bardzo mi się spodobały. W końcu „coś dla mnie” i jeszcze czas spędzony na czymś pożytecznym w miłym towarzystwie… Stwierdziłam, że nie ma co czekać. Trzeba od razu działać!! ! A okazji do sprezentowania własnoręcznie zrobionych kartek i prezencików nie brakuje. Ale jak tu działać jak przy duszy zero kasy, brak materiałów itp.. Ale jak już coś postanowię to nie ma mocnych. Kupiłam z debetowych pieniędzy dosłownie kilka rzeczy i z twego co miałam w domu stworzyłam tych kilka dziełek. .Przedstawiam teraz moje pierwsze prace, które wybaczcie nie są piękne i profesjonalnie wykonane. Są niedoskonałe, ale dla mnie ważne bo to moje pierwsze „stworki” własnej roboty.
          Ponieważ nie mogłam na bieżąco przedstawić moich prac na blogu piszę teraz z opóźnieniem, ale postaram się przedstawić prace w takiej kolejności , w jakiej je wykonywałam.
        Kartka kopertówka zrobiona na warsztatach 10 lutego br. pod okiem prowadzącej P. Iwonki. Materiały użyte do wykonania kartki pochodzą z materiałów warsztatowych. Kartkę tę dałam mężowi na Walentynki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz