To znów ja. Oczywiście z opóźnieniem. Jeszcze coś co tworzyliśmy na warsztatach " Rękoczyny" w Radzyniu. Z pomocą prowadzącego udało mi się zrobić ikonę. Wiadomo trudna sprawa, ale dla mnie to jakaś kolejna nauka i pamiątka z tych rękoczynowych spotkań. A przede wszystkim odniesienie do duchowości, Kościoła, Prawosławia itd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz